SUKCESJA A POLSKI ŁAD 2.0 I OSOBY WSPÓŁPRACUJĄCE

POLSKI ŁAD 1.0

Od pierwszego projektu latem 2021 r. wyłaniał się smutny obraz skutków zmian dot. składki zdrowotnej dla osób współpracujących – czyli najczęściej członków rodziny w jednoosobowych działalnościach jednego z małżonków lub rodzica. Objęcie tych osób – które nie pobierają dodatkowego wynagrodzenia, które mogłoby być kosztem podatkowym – dodatkowymi obciążeniami nieodliczalnej od dochodu składki zdrowotnej w wysokości 9% podstawy (ok. 560 zł miesięcznie) to anty-rodzinna polityka fiskusa. Taka składka jest niezależna od tego jaką składkę płaci sam przedsiębiorca (który może być objęty niższą składką, np. będąc na ryczałcie ewidencjonowanym lub karcie podatkowej).

A przypomnieć należy, że od każdej osoby współpracującej przedsiębiorca opłaca także pełną składkę społeczną jak dla siebie samego…

POLSKI ŁAD 2.0

Czy nowelizacja przepisów coś pomogła? Nie wiele. Od 01.07.2022 r. ustawodawca tylko trochę ulżył przedsiębiorcom – obniżając podstawę składki zdrowotnej dla osób współpracujących do 75% (co oznacza ok. 420 zł miesięcznie). Dodatkowo będzie możliwość odliczenia od dochodu podatkowego części takiej składki w ramach jednego limitu odliczenia dla przedsiębiorcy rocznie, tj. 8.700 zł (czyli 725 zł miesięcznie). Limit 725 zł odliczenia składki miesięcznie oznacza, że dochód pomniejszony o składki ZUS (podstawa liczenia składki zdrowotnej) nie może przekroczyć 8055,56 zł. A gdyby odjąć jeszcze z limitu tego odliczenia składkę osoby współpracującej, to limit dochodu do skorzystania z odliczenia kurczy się do 3389 zł miesięcznie. Taki dochód zbliża się do progu pensji minimalnej…

ROZWIĄZANIEM – SUKCESJA

Dlaczego najbliżsi członkowie rodziny są osobami współpracującymi a nie pracownikami?

Ponieważ, po pierwsze, powszechnie przedsiębiorcy pamiętają wyłączenie z kosztów podatkowych pracy małżonków i pełnoletnich dzieci – a to ograniczenie zostało zniesione już od 2019 r., a po drugie – koszty pracy to coś więcej niż tylko kwota składek i PIT, to też więcej biurokracji, kosztów kadr, stanowiska pracy i innych obciążeń.

Dlatego rozwiązaniem wspierającym – i polepszającym zabezpieczenie rodziny przedsiębiorców jest przejście na najprostszą spółkę handlową, np. spółkę jawną, której koszty prowadzenia są niemalże takie same jak działalności opartej o wpis do KRS. Wszyscy wspólnicy są wtedy objęci tymi samymi zasadami opodatkowania i składkami ZUS+NFZ. Zatem nie ma tu różnicy miedzy statusem osoby współpracującej a wspólnika pod względem obciążeń, lecz jest podstawowa różnica w poziomie zabezpieczenia gdyby doszło do spadkobrania po dotychczasowym przedsiębiorcy (po zmianie wspólniku spółki jawnej). Zamiast ustawy o zarządzie sukcesyjnym kwestie spadkowe rozstrzygałaby umowa spółki i testamenty…

A to ogromna różnica – zarówno dla rodziny jak i dla bezpieczeństwa biznesu !!!

Zapraszamy do kontaktu i poznania szczegółów możliwych rozwiązań 🙂

doradca podatkowy
doradca sukcesyjny