Czy planowane zmiany w podatkach uderzą w firmy rodzinne od 2021 r.?

Świat się nieustannie zmienia.

Ale są dwie rzeczy pewne: śmierć i podatki.

I jakby nie patrzeć, wprost mają zastosowanie do sukcesji w firmach rodzinnych.

Tym razem poruszę temat podatków, a dokładnie planowanych zmian w PIT i CIT na 2021 r.

Zmiany są zarówno pozytywne, ale dotyczą niewielu firm, jak i negatywne – a te dotyczą już wielu podmiotów. A zwłaszcza spółek komandytowych i tych spółek jawnych, których przynajmniej jeden ze wspólników nie jest osobą fizyczną.

Spółki komandytowe podatnikami CIT – projekt z 15.09.2020 r.

Główna planowana zmiana to objęcie statusem CIT wszystkich spółek komandytowych – pod pozorem walki z międzynarodową optymalizacją podatkową wykorzystującą tą formę prawną. Dodatkowo ustawodawca (=> Ministerstwo Finansów) wskazał, że spółki komandytowe są także wykorzystywane do optymalizacji krajowej, gdyż ich liczba znacznie wzrosła w ostatnich latach, przy spadkowej tendencji przyrostu nowych spółek z o.o. To zjawisko ma wg autorów projektu tłumaczyć, że wspólnicy zakładający spółki wybierają – w ramach optymalizacji oczywiście – zamiast formę spółki z o.o. formę spółki komandytowej ze względu na jej walory podatkowe, tj. jednokrotne opodatkowanie zysków (wyłącznie na poziomie wspólników), porównując do sytuacji wspólników spółki z o.o. (opodatkowanie zysku na poziomie spółki i drugie opodatkowanie wypłaty zysków w formie dywidendy). Fiskus nie toleruje niesprawiedliwości i tym samym zamierza zrównać sytuację wspólników obu typów spółek – ze szkodą oczywiście dla wspólników spółek komandytowych i niektórych spółek jawnych.

Jeśli zmiany wg wersji opublikowanego projektu wejdą w życie opodatkowanie spółek komandytowych mających obroty:

  • do 2 mln euro rocznie – wyniesie 9% na poziomie spółki oraz 19% przy wypłacie zysków wspólnikom (komandytariuszom) – przy efektywnej stawce ok. 26,3%,
  • powyżej 2 mln euro rocznie – wyniesie 19% na poziomie spółki oraz 19% przy wypłacie zysków wspólnikom (komandytariuszom) – przy efektywnej stawce ok. 34,4%.

Co więcej, z projektowanego zwolnienia dla komandytariuszy w wysokości 60 tys. zł na jedną spółkę komandytową, nie skorzystają wspólnicy większości spółek komandytowych funkcjonujących w popularnym modelu „sp. z o.o. sp. k.” – bowiem posiadanie udziałów co najmniej 5% w spółce z o.o. (komplementariuszu) lub zasiadanie w zarządzie takiej spółki lub posiadanie statusu podmiotu powiązanego z taką spółką skutecznie eliminuje możliwość skorzystania z przyszłego zwolnienia podatkowego.

Spółki jawne – podatnikami CIT?

Ww. projekt obejmuje też statusem podatnika CIT te spółki jawne, które:

  • posiadają przynajmniej jednego wspólnika niebędącego osobą fizyczną,
  • nie złożą informacji:
    • przed rozpoczęciem nowego roku podatkowej
    • do właściwych urzędów skarbowych dla każdego wspólnika tej spółki oraz ze względu na jej siedzibę
    • o wszystkich beneficjentach takiego wspólnika – tzn. osób fizycznych, które są wspólnikami bezpośrednio lub pośrednio (tj. w ramach innych spółek) takiego wspólnika spółki jawnej.

Jeśli zatem choć raz zdarzy im się nie złożyć takiej informacji w terminie (nie ma znaczenia z jakiej przyczyny), to taka spółka jawna już na zawsze będzie podatnikiem CIT.

Spółki nieruchomościowe – nawet mikro przedsiębiorcy będą mieli obowiązki jak mega firmy

Wiele firm rodzinnych opiera swoją działalność na rodzinnych nieruchomościach lub wręcz wyodrębnia swój majątek, w tym nieruchomości, do celowych spółek majątkowych (żeby je odseparować od ryzyk biznesu rodzinnego). Często wartość rynkowa nieruchomości firmowych osiągną znaczne rozmiary, stanowiące istotny majątek firm rodzinnych.

Od 2021 r. planuje się objęcie spółek nieruchomościowych – a więc takich, które:

  • choć przez chwilę w ostatnich 12 m-cach
  • miały w swoich aktywach nieruchomości o wartości rynkowej przekraczających 50% kwoty aktywów
  • położone na terytorium Polski lub
  • prawa do takich nieruchomości

nowymi obowiązkami, tj.:

  1. obowiązkiem płatnika za zbycie udziałów lub praw i obowiązków wspólnika spółki osobowej – i odprowadzenia pobranego od byłego już wspólnika podatku dochodowego,
  2. przekazywaniem do Szefa KAS (Krajowej Administracji Podatkowej => Ministerstwa Finansów) informacji o bezpośrednich i pośrednich właścicielach.

Na dokładkę wspomnę, iż do publicznej informacji mają być podawane:

  • dane spółek nieruchomościowych (nazwa, NIP, przychody, koszty, dochód, podatek),
  • sprawozdania z realizacji strategii podatkowej (m.in. procedury MDR, informacje o transakcjach z podmiotami powiązanymi, o planowanych lub podejmowanych restrukturyzacjach),

z wyłączeniem informacji objętych tajemnicą handlową, produkcyjną czy zawodową.

Estoński CIT – nie dla komandytowych

Choć planowane są też pozytywne zmiany (projekt zmian CIT z 10.08.2020 r.) – wprowadzenie tzw. estońskiego CIT, czyli odroczenia zapłaty CIT do momentu wypłaty zysków do wspólnika (czyli przy inwestowaniu zysków zamiast ich wypłaty) – to te zmiany nie obejmą spółek komandytowych, które staną się podatnikami CIT.

Choć biznes rodzinny buduje się latami, inwestuje w niego w sposób przemyślany, rozważny, celowy – jeden projekt może przekreślić plany finansowe lub zyskowność firm rodzinnych na lata!!!

Jeśli chcecie Państwo wyrazić swój sprzeciw – Kancelaria EOL wraz z Północną Izbą Gospodarczą zorganizowały akcję „NIE dla komandytowych CIT”:

http://izba.info/3445-zysk-przedsi%C4%99biorc%C3%B3w-zagro%C5%BCony-rz%C4%85d-planuje-dodatkowe-opodatkowanie-sp%C3%B3%C5%82ek-komandytowych

doradca sukcesyjny
doradca podatkowy